Jesteśmy w Sydney!🌡
Udało się. Przejechaliśmy 4000 km wzdłuż wybrzeża i dotarliśmy wreszcie do Sydney na pokaz noworocznych fajerwerków.
Ostatni odcinek trasy był bardzo trudny. Temperatura w ciągu dnia dzisiaj sięgnęła 50 stopni i nawet klimatyzacja w samochodzie nie zapewniała przyjemnego chłodu. Do tego sytuacja z pożarami nie napawa optymizmem. Oczywiście jesteśmy bezpieczni, ale mijaliśmy kilka i wygląda to słabo. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Wczoraj wszystko było okej, dzisiaj w całej Australii jest 8 poważnych ostrzeżeń, a kilka miasteczek jest odciętych od świata. W związku z tym nie wiemy jeszcze gdzie się wybierzemy stąd. Może po prostu zostaniemy kilka dni w Sydney, a później polecimy samolotem w jakieś bardziej bezpieczne miejsce? Zobaczymy.
3 komentarze on "Jesteśmy w Sydney!🌡"
Uważajcie na siebie! <3
Kochani wracajcie do naszej kochanej Polski 🥰
Jak tylko się trochę ociepli 😉